…Nie taki prawdziwy – namalowany, (a dokładnie – pomalowany) ale za to z prawdziwym oddaniem 🙂
60 urodziny Dziadka to nie lada okazja żeby wykazać się artystycznym talentem przy wręczaniu prezentu, zwłaszcza jeżeli, aby go wręczyć, polecieliśmy prosto do Anglii 🙂
Przy jego malowaniu Julcia miała mnóstwo radości, piesek jest kolorowy i wesoły 🙂
Dokumentacja powstawania obrazu oczywiście powstała – niniejszym załączam i zachęcam do tworzenia z Waszymi pociechami takich autorskich prezentów 🙂
Cieszą najbardziej.
Obraz dumnie zdobi już angielską ścianę 🙂